
Wydziały komunikacji w całej Polsce przeżywają oblężenie. Sytuacja ta została wywołana zmianami w ustawie Prawo o ruchu drogowym .
W styczniu 2020r. weszły bowiem w życie nowe przepisy dotyczące rejestracji samochodów kupionych lub sprzedanych po 31 grudnia 2019. Właściciele, którzy nie dopełnią obowiązku w ciągu 30 dni od zawarcia umów kupna/sprzedaży mogą liczyć się z karą od 200 do 1000 zł. Zgodnie z ustawą kary będą nakładane w drodze decyzji administracyjnej przez starostów i będą stanowiły dochód powiatu.
Do tej pory obowiązek zgłoszenia sprzedaży lub zakupu pojazdu istniał, ale głównie na papierze. Nie było bowiem kar.
Warto uściślić, że wspomniane kary będą nakładane w sytuacji dokonania naruszenia 30-dniowego terminu od 1 stycznia 2020 i dotyczy to tych pojazdów, które zostaną sprowadzone, bądź kupione albo sprzedane po 1 stycznia 2020, a nie przed tym terminem. Tych kupionych, sprzedanych, czy sprowadzonych wcześniej, do 31 grudnia 2019, kary nie obejmują.
Mimo to, chociaż przepisy dotyczą transakcji zawieranych po 1 stycznia 2020r., właściciele pojazdów w całej Polsce ruszyli do urzędów, by zgłaszać zmiany. To spowodowało gigantyczne kolejki w wydziałach komunikacji.
Nie ominęło to również wydziału komunikacji w Mikołowie. Już od kilku miesięcy znacznie wzrosła liczba petentów obsługiwanych przez pracowników wydziału, oraz ilość spraw przez nich załatwianych. To bardzo wydłużyło czas oczekiwania na załatwienie sprawy w wydziale, a tym samym spowodowało tworzenie się kolejek.
Zwiększony ruch w wydziale można już było zaobserwować od października 2019r.,i w każdym następnym miesiącu kolejki oczekujących były i są coraz większe.
Odzwierciedla to liczba wydanych biletów w okresie ostatnich 2 lat- 2018 i 2019 roku. Ze statystyk wynika, że w 2019 roku pracownice wydziału obsłużyły o ponad 10 000 osób więcej w stosunku do roku 2018.
I tak dla przykładu: W roku 2018 wydano ogółem 45 172 biletów, natomiast w roku 2019 – 55 195 biletów. Nie odzwierciedla to i tak pełnej liczby wniosków i spraw załatwianych przez petentów, gdyż dużo osób pobierając jeden bilet załatwia co najmniej 2 sprawy ( niejednokrotnie i więcej), co znacznie wydłuża czas przeznaczony na obsługę danego petenta.